Henryk Rynkowski - Wirtualny tomik poezji
"Wciąż wędruję niestrudzenie po rozległej Mgieł Krainie. Czy ogarnę ją spojrzeniem, nim wędrówki czas przeminie?"
STRONA GŁÓWNA INFORMACJE OD AUTORA PRZYDATNE LINKI NAPISZ DO MNIE
Henryk Rynkowski
Zapraszam na mój kanał na YouTube Zapraszam na moj± stronę na Facebooku Zapraszam na mój profil na Naszej Klasie  Zapraszam na mój profil MySpace Zapraszam na mój kanał Dailymotion Napisz do mnie
STRONA GŁÓWNA
INFORMACJE OD AUTORA
PRZYDATNE LINKI
NAPISZ DO MNIE

Zagłosuj na moją stronę:
Toplista Poezji

stat4u
Henryk Rynkowski - Zaczarowana łąka - Ty pokazałaś mi na tej łące Jak się w brylanty przemienia rosa Ty mnie zabrałaś o wschodzie słońca Na swoją łąkę, naga i bosa  Ty mowy kwiatów mnie nauczyłaś Ty piękną wiosnę podarowałaś Tętniącą śpiewem porannych ptaków I słodkim wdziękiem Twojego ciała  Ty na tej łące mi pokazałaś Na trawie przy mnie leżąc przez chwilę Jak wśród obłoków można wypatrzyć Marzenia barwne tak jak motyle  Ty dzikich malin świeże owoce Zebrałaś dla mnie w letnie południe Słodkich jak karmin ust Twoich drżących I jak Twe włosy pachnących cudnie  Podarowałaś mi na tej łące Bajecznie piękne barwy jesienne Złote dukaty zeschniętych liści I pocałunki swoje płomienne  Zimową nocą na tamtej łące Zaczarowanej dla mnie przez Ciebie Pałac z kryształu mi pokazałaś I piękną zorzę na ciemnym niebie  Tak bardzo chciałbym jeszcze powrócić Na Twoją łąkę kiedyś o świcie Blaskiem brylantów rosy błyszczącą I w taką łąkę zamienić życie
Zaczarowana łąka

Ty pokazałaś mi na tej łące
Jak się w brylanty przemienia rosa
Ty mnie zabrałaś o wschodzie słońca
Na swoją łąkę, naga i bosa

Ty mowy kwiatów mnie nauczyłaś
Ty piękną wiosnę podarowałaś
Tętniącą śpiewem porannych ptaków
I słodkim wdziękiem Twojego ciała

Ty na tej łące mi pokazałaś
Na trawie przy mnie leżąc przez chwilę
Jak wśród obłoków można wypatrzyć
Marzenia barwne tak jak motyle

Ty dzikich malin świeże owoce
Zebrałaś dla mnie w letnie południe
Słodkich jak karmin ust Twoich drżących
I jak Twe włosy pachnących cudnie

Podarowałaś mi na tej łące
Bajecznie piękne barwy jesienne
Złote dukaty zeschniętych liści
I pocałunki swoje płomienne

Zimową nocą na tamtej łące
Zaczarowanej dla mnie przez Ciebie
Pałac z kryształu mi pokazałaś
I piękną zorzę na ciemnym niebie

Tak bardzo chciałbym jeszcze powrócić
Na Twoją łąkę kiedyś o świcie
Blaskiem brylantów rosy błyszczącą
I w taką łąkę zamienić życie

© Henryk Rynkowski - www.wiersze.gpe.pl

Powrt do spisu treci


Powrt do spisu treci

© Henryk Rynkowski - www.wiersze.gpe.pl
Kopiowanie jakichkolwiek materiałów znajdujących się na stronie bez zezwolenia autora zabronione