Henryk Rynkowski - Wirtualny tomik poezji
"Wciąż wędruję niestrudzenie po rozległej Mgieł Krainie. Czy ogarnę ją spojrzeniem, nim wędrówki czas przeminie?"
STRONA GŁÓWNA INFORMACJE OD AUTORA PRZYDATNE LINKI NAPISZ DO MNIE
Henryk Rynkowski
Zapraszam na mój kanał na YouTube Zapraszam na moj± stronę na Facebooku Zapraszam na mój profil na Naszej Klasie  Zapraszam na mój profil MySpace Zapraszam na mój kanał Dailymotion Napisz do mnie
STRONA GŁÓWNA
INFORMACJE OD AUTORA
PRZYDATNE LINKI
NAPISZ DO MNIE

Zagłosuj na moją stronę:
Toplista Poezji

stat4u
Kilka słów o mnie i o Wirtualnym Tomiku Wierszy

Urodziłem się 6 lipca 1965 r. w Ostrowie Wielkopolskim i tam mieszkam do dziś. Zajmowałem się w życiu wieloma różnymi rzeczami, otarłem się nawet o świat polityki i dzięki temu na wiele spraw, które dzieją się dookoła nas mam swoje własne, specyficzne spojrzenie.

Moim hobby od zawsze byli ludzie i to wszystko co im w duszy gra. Każdy człowiek, którego spotykam na swojej drodze wnosi coś nowego do mojego życia, czegoś mnie uczy, coś we mnie zmienia i dzięki temu jest drogocenny, jedyny w swoim rodzaju i bardzo wartościowy. Staram się postrzegać ludzi w taki właśnie sposób. Świat dookoła nas stał się bardzo brutalny, pełen agresji i przemocy, ludźmi rządzi chciwość, prywata, żądza władzy i brak poszanowania dla drugiego człowieka. Bardzo mało jest w dzisiejszym świecie miejsca na uczucia i ludzie boją się okazywać je innym, gdyż uczuciowość odbierana jest jako oznaka słabości i bezradności. Nie bójmy się tego - okazujmy nasze uczucia, bo inaczej świat będzie stawał się jeszcze gorszy. Jesteśmy ludźmi i ludźmi pozostańmy!

Od zawsze byłem niepoprawnym romantykiem i marzycielem. Nigdy nie potrafiłem pogodzić się z tym wszystkim, co oglądam dookoła siebie i zawsze starałem się uciekać do swojego wewnętrznego świata. Próbowałem nawet odrobinę zmieniać ten świat na zewnątrz, ale jak wiemy jest to z góry skazane na porażkę, gdyż w pojedynkę niewiele można zdziałać. Swoją frustrację i niezadowolenie zawsze starałem się rozładowywać pisząc wiersze. Opisuję świat takim, jakim jest on naprawdę, a także jakim chciałbym, aby się stał. Wiem doskonale, że to co przedstawiam w swoich wierszach jest przekolorowane, przesłodzone i wyidealizowane. ¦wiat nigdy nie będzie taki, jakim chcielibyśmy go widzieć, ale pomarzyć to piękna rzecz, prawda?

Piszę praktycznie od wczesnego dzieciństwa (z początku pod pseudonimem LittlePrince, a później już pod własnym imieniem i nazwiskiem), jednakże zawsze moje wiersze lądowały w koszu na śmieci, albo były przeze mnie palone w piecu. Nigdy nie próbowałem ich nikomu pokazywać. Raz jeden jedyny odważyłem się pokazać swoje wiersze mojej przyjaciółce, i to właśnie za jej namową postanowiłem swoją radosną twórczość upublicznić. Nigdy nie próbowałem swoich wierszy wydać w postaci papierowego tomiku, bo nie wierzyłem i do dziś raczej nie wierzę, że ktoś mógłby zechcieć go kupić. Stworzyłem więc wirtualny tomik i jest nim właśnie ta strona, na której jesteś. Powstała w roku 2006 i praktycznie od tamtego czasu jest stale udoskonalana i rozbudowywana. Najpierw były to same wiersze, następnie w 2007 roku uruchomiłem swój kanał na portalu YouTube i tam zacząłem zamieszczać swoje wiersze w wersji multimedialnej. We wrześniu 2011 roku powstał Fan Page strony na portalu społecznościowym Facebook, gdzie staram się pozostawać w bieżącym kontakcie ze swoimi czytelnikami, publikując tam nowości, swoje własne refleksje i przemyślenia, oraz dzieląc się wszystkim tym, co mnie zachwyca i inspiruje.


Jestem bardzo mile zaskoczony tym, że w przeciągu tych kilku lat moje wiersze zostały przeczytane przez setki tysięcy ludzi. Multimedialne wersje wierszy obejrzane zostały blisko dwa miliony razy, a mój kanał YouTube doczekał się prawie 1150 subskrybentów z całego świata. Do kilku wierszy ułożona została muzyka i zamieniły się one w piosenki, wiele z nich krąży również w internecie na różnych forach i blogach. Ogromną radość sprawia mi to, że ludzie dodają sobie wzajemnie otuchy i wyznają uczucia używając napisanych przeze mnie słów. Mam również nadzieję, że moje wiersze przetrwają moją śmierć, dając mi niejako życie wieczne, bo kiedy mnie już nie będzie, to moje słowa nadal będą docierały do innych, wzruszały i być może skłaniały do refleksji. Może nawet gdy mnie już nie będzie, to ktoś inny dzięki tym paru słowom, które kiedyś napisałem, a on je przeczytał, postanowi zmienić odrobinkę ten świat i uda mu się zrobić to, czego mi nigdy nie udało się dokonać.

Miło mi, że tutaj jesteś, dziękuję za odwiedziny i gorąco Ciebie pozdrawiam, życząc Ci wszystkiego co w życiu najlepsze!


© Henryk Rynkowski - www.wiersze.gpe.pl
Kopiowanie jakichkolwiek materiałów znajdujących się na stronie bez zezwolenia autora zabronione