Oczy Twoje kochane
Dziś, kiedy umiem zrozumieć więcej
I w pustym łóżku leżę nad ranem
Myśli natrętne zasnąć nie dają
Wspominam Twoje oczy kochane
Dziś moje serce płacze goryczą
Samotność pada solą na ranę
I nie zapomnę, chociaż się staram
Jak patrzą Twoje oczy kochane
Wieki przeminą, zanim przestanę
Myśleć co mogło nam być pisane
I marzyć o tym, że jeszcze kiedyś
Spojrzę w te Twoje oczy kochane
Ty gdzieś daleko jesteś szczęśliwa
A moje życie cierniem usłane
Kiedyś zapomnisz, że Cię kochałem
Zgasną me oczy łzami zalane
© Henryk Rynkowski - www.wiersze.gpe.pl